Po 3 dniach spędzonych w Trogirze wyruszamy w dalszą podróż. Mijamy znów Split, Makarską i dojeżdżamy do delty Neretwy. Dolina szmaragdowej bałkańskiej rzeki docierając do wybrzeża tworzy rozległy płaski obszar, który wyraźnie odcina się charakterem od górzystej Dalmacji. Jest to olbrzymie pole uprawne, z racji żyznych ziem stanowi "spichlerz" tej części Chorwacji. Dalej przejeżdżamy przez część terytorium bośniackiego z jedynym bośniackim nadmorskim kurortem - Neum. Stąd do Dubrovnika jest już niedaleko. Znajdujemy bardzo przyjemną kwaterę w malowniczej wiosce pod Dubrovnikiem - Slano. Jeszcze tego samego dnia robimy wycieczkę do Dubrovnika, gdzie zwiedzamy Stari Grad (stare miasto) i wzgórze Srd, skąd w 1991 połączone siły serbsko-czarnogórskie zaatakowały miasto. W starym wojskowym budynku jest teraz muzeum, wycieczka tam jest niesamowitym doświadczeniem. A widok na stare miasto ze wzgórza - niezapomniany. Droga prowadząca na wzgórze bardzo trudna z racji sporego nachylenia.
Południe Dalmacji jest dla nas również dobrą bazą do zrobienia ważnej całodniowej wycieczki do Hercegowiny, historycznej krainy na terenie Bośni. Więcej na ten temat w następnym punkcie.